Klasyczny, efektownie wydany album z okazji rocznicy powstania klubu. Na bardzo dobrym papierze zamieszczono wiele unikatowych fotografii oraz wspomnienia osób przez lata zaangażowanych w życie sportowe Sulejówka. Pewien niedosyt pozostawia jednak brak tabel oraz ograniczenie się do podania pojedynczych rezultatów.
Na szczęście autor nie ograniczył się do opisania wyłącznie dziejów Victorii. W książce udało się przedstawić aktywność sportową w Sulejówku i okolicach również sprzed powstaniem klubu ze wschodnich przedmieść Warszawy.
W międzywojniu istniała drużyna o nazwie Nadzieja. Działała ona w Cechówce, która obecnie znajduje się w granicach Sulejówka. Z czasem ramy oranizacyjno-formalne piłkarzom zapewniało Koło Młodzieży Miłośnianka. Drużyna Miłośnianki w debiutanckim sezonie awansowała do Klasy B, w której grała aż do wybuchu II wojny światowej. Z kolei po wojnie odbudowę klubu wspierali ludzie związani z Towarzystwem Przyjaciół Żołnierza.
Poza piłkarzami z Cechówki przed wojną działała także drużyna w Sulejówku. Według relacji zamieszczonej w książce, KS Czarni powstał w 1935 roku. Nowo powstały klub otrzymywał wsparcie ze strony piłkarzy i działaczy sąsiedniej Miłośnianki. Pomimo to, żywot drużyny nie był długi. Dopiero kilka lat po wojnie w Sulejówku powstała ludowa Mazovia. Opieką trenerską miał ją wspierać ówczesny piłkarz Polonii Warszawa Ryszard Szaliński.
W roku 1955 doszło do fuzji Mazovii z Miłośnianką, która działała wówczas jako koło Kolejarza. W związku z końcem okresu stalinowskiego społeczność sportowa mogła zarejestrować pełnoprawny klub. Przyjęto dla niego nazwę Victoria i pod nią piłkarze występują do dzisiaj.
Autor ciekawie opisał w ksiażce sposoby jakim klub próbował wiązać koniec z końcem w trudnym okres transformacji. Dowiemy się również o związkach z Victorią i sukcesach sportowych Mirosława Przedpełskiego, późniejszego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Ciekawym zabiegiem przy pisaniu książki było wstawianie wspomnień uczestników opisywanego wydarzenia. Początkowo skojarzyły mi się z wywiadami w popularnych ostatnio serialach paradokumentalnych. Na szczęście w książce oddanie głosu świadkom służy to do rozwinięcia zagadnienia, a nie powtórzenia treści z poprzedniego akapitu.
W międzywojniu istniała drużyna o nazwie Nadzieja. Działała ona w Cechówce, która obecnie znajduje się w granicach Sulejówka. Z czasem ramy oranizacyjno-formalne piłkarzom zapewniało Koło Młodzieży Miłośnianka. Drużyna Miłośnianki w debiutanckim sezonie awansowała do Klasy B, w której grała aż do wybuchu II wojny światowej. Z kolei po wojnie odbudowę klubu wspierali ludzie związani z Towarzystwem Przyjaciół Żołnierza.
Poza piłkarzami z Cechówki przed wojną działała także drużyna w Sulejówku. Według relacji zamieszczonej w książce, KS Czarni powstał w 1935 roku. Nowo powstały klub otrzymywał wsparcie ze strony piłkarzy i działaczy sąsiedniej Miłośnianki. Pomimo to, żywot drużyny nie był długi. Dopiero kilka lat po wojnie w Sulejówku powstała ludowa Mazovia. Opieką trenerską miał ją wspierać ówczesny piłkarz Polonii Warszawa Ryszard Szaliński.
W roku 1955 doszło do fuzji Mazovii z Miłośnianką, która działała wówczas jako koło Kolejarza. W związku z końcem okresu stalinowskiego społeczność sportowa mogła zarejestrować pełnoprawny klub. Przyjęto dla niego nazwę Victoria i pod nią piłkarze występują do dzisiaj.
Autor ciekawie opisał w ksiażce sposoby jakim klub próbował wiązać koniec z końcem w trudnym okres transformacji. Dowiemy się również o związkach z Victorią i sukcesach sportowych Mirosława Przedpełskiego, późniejszego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Ciekawym zabiegiem przy pisaniu książki było wstawianie wspomnień uczestników opisywanego wydarzenia. Początkowo skojarzyły mi się z wywiadami w popularnych ostatnio serialach paradokumentalnych. Na szczęście w książce oddanie głosu świadkom służy to do rozwinięcia zagadnienia, a nie powtórzenia treści z poprzedniego akapitu.
Dariusz Kowalczyk
50 lat Victorii Sulejówek (1957-2007) w księgarni Sendsport
50 lat Victorii Sulejówek (1957-2007) w księgarni Sendsport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz