Książka poświęcona Ludowemu Klubowi Sportowemu Jedność Rozmierka idealnie nadaje się na początek prowadzenia tego bloga. Dominowały będą tu monografie poświęcone mniejszym lub większym klubom sportowym. Występujący aktualnie w opolskiej Klasie A zespół jest jednym z najniżej uplasowanych, o których napisano książkę. Ponadto jest jednym z pierwszych Ludowych Zespołów Sportowych w powojennej Polsce.
Piłkarz Jacek Kusidło podjął się trudnego zadania zebrania informacji o dziejach swojego klubu. Jak sam uprzedza nie jest to książka historyczna, a raczej krótka, ale piękna opowieść o dziejach zrzeszenia. Brakuje mi w niej odrobiny statystyk i historycznych tabel, które przecież można było zaczerpnąć z zeszytu pana Andrzeja Trochimiuka.
Tak zeszytu. Przedmiotu tak oczywistego dla kibiców starszej daty i obcego młodym fanom wychowanym w dobie Internetu. W takich zeszytach zachowane są dzieje małych klubów, o których na próżno szukać informacji nawet w lokalnej prasie.
Z książki wyłania się obraz Utopii, w której ludzie wspólnymi siłami tworzą klub. Robią to ponad podziałami politycznymi czy narodowymi. Według słów autora remont siedziby klubu wsparty został przez gminę Strzelce Opolskie i Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim, które jest organizacją szanowaną przez lokalną społeczność.
W różnych okresach działalności klubu pojawiały się te same nazwiska. Pokazuje to rodzinny klimat rozmiereckiej Jedności. Wzbudzają podziw także liczby widzów przyciąganych na mecze w Klasie A. Informacja że liczba widów rzadko spada poniżej 100, a niekiedy dochodzi nawet do 250 osób robi wrażenie. Po przeczytaniu tej książki kusi mnie wyprawa na mecz Jedności, aby to wszystko zobaczyć i przeżyć.
Wszystko to dopełnione zostało klubowymi anegdotami graniu do wsi i zabawną historyjką skąd wzięło się miejscowe określenie na grę na czas.
Jacek Kusidło
LKS Jedność Rozmierka 1946 - 2011 w księgarni Sendsport
124 strony
Kraków 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz